Choć w Polsce dzień Wszystkich Świętych kojarzy się nam raczej z atmosferą zamyślenia, zadumy i wspominania bliskich nam zmarłych, w kulturze meksykańskiej dni pierwszego i drugiego listopada to święta pełne radości, kolorów i życia. Także życia po śmierci. Dzisiaj w ramach językowego wyzwania poliglotki (link), postanowiłam dowiedzieć się trochę więcej na ten temat (po angielsku i po hiszpańsku).
[jeśli nie znasz hiszpańskiego, ale znasz angielski ta część tekstu nadal cię może zainteresować]